Mając tzw. „wyjście” letnią porą, mam zawsze chwilę wahania jak się ubrać odpowiednio do charakteru imprezy aby nie było za strojnie albo zbyt skromnie. Wiadomo działka to luz i swoboda w stroju, wystarczą dżinsy czy szorty, t-schirt, tenisówki, słomkowy kapelusz oraz okulary przeciwsłoneczne. Wizyta nieco bardziej oficjalna lub wypad do teatru, o ile takowy jest czynny latem :-), wymaga nieco bardziej eleganckiego stroju.
Tym razem pokażę Wam dyżurny zestaw, który mam w mojej minimalistycznej szafie... ale w kilku odsłonach.
To taki bezpieczny komplecik w czarnym kolorze czyli spodnie i bluzka. Nietypowo. Wiem. Zazwyczaj my kobiety posiłkujemy się sukienką tzw. małą czarną ale, że takowej nie posiadam jak dotychczas :-(, to zastąpiłam ją zestawem, który doskonale radzi sobie z tego rodzaju imprezami.
Czuję się w nim doskonale, bo i kobieco i elegancko ale jednocześnie swobodnie. Bazę stanowią garniturowe, wąskie spodnie z bocznymi kieszeniami oraz bluzka na podszewce, z odkrytymi ramionami, dopasowana zaszewkami w talii i z pęknięciem przy dekolcie.
Zmiana szala i torebki... stwarza zestaw nieco barokowy?
W takim razie do zobaczenia w teatrze i nie tylko...
Tym razem pokażę Wam dyżurny zestaw, który mam w mojej minimalistycznej szafie... ale w kilku odsłonach.
To taki bezpieczny komplecik w czarnym kolorze czyli spodnie i bluzka. Nietypowo. Wiem. Zazwyczaj my kobiety posiłkujemy się sukienką tzw. małą czarną ale, że takowej nie posiadam jak dotychczas :-(, to zastąpiłam ją zestawem, który doskonale radzi sobie z tego rodzaju imprezami.
Czuję się w nim doskonale, bo i kobieco i elegancko ale jednocześnie swobodnie. Bazę stanowią garniturowe, wąskie spodnie z bocznymi kieszeniami oraz bluzka na podszewce, z odkrytymi ramionami, dopasowana zaszewkami w talii i z pęknięciem przy dekolcie.
W zależności od okoliczności, do czerni łatwo dobrać odpowiednie dodatki, które nadadzą oryginalnego charakteru temu prostemu zestawowi.
Z modnymi żółtymi elementami...
Tu bardziej elegancko i szykownie...
Swobodniej...
Czerwień w dodatkach zawsze ożywi...
Dzięki kilku drobiazgom z własnej szafy ubarwiłam monotonię czerni... eleganckiej jednak i mimo wszystko zawsze na czasie.